Wrzesień 2011 rok - trafia pacjentka z migrenowymi bólami głowy zaczynającymi się od potylicy albo od czoła, bóle głowy rozpoczynają się zaburzeniami widzenia, tomograf głowy nie wykazuje żadnych zmian, pacjentka ma także zaparcia i ból w kręgosłupie szyjnym,. 
Po 1 miesiącu - znikają zaparcia, prócz masażu twarzy rozmawiamy o prowadzonej diecie i oczyszczaniu jelita grubego któremu pacjentka się poddaje.
Po 2 miesiącu - oprócz neurorefleksologii twarzy wprowadzam metodę "praxis vertebralis na twarzy", ból kręgosłupa ustaje, migreny pojawiają się coraz rzadziej i są mniej intensywne.
Po 3 miesiącu - migrena pojawiła się tylko raz bez zaburzeń wzrokowych.
Po 4 miesiącu - pacjentka czuje się bardzo dobrze, prócz wkonywanych masaży, stosuje dietę czyli zdrowy styl życia.
Po 5 miesiącu - bóle głowy już się nie pojawiają. Pacjentka poblubila terapię więc uczęszcza nadal traktując ją jako profilaktykę i relaks.